ZNÓW BYŁES
PORANNA ROSA
KROPELKI DESZCZU
ZAPACH NIEZAPOMINAJEK
OBUDZIŁY MNIE RANO
WTEDY ZNÓW BYŁEŚ BLISKO
WTEDY ZNÓW POCZUŁAM TWE PONĘTNE USTA
ZNÓW BYŁAM W RAJU RAZEM Z MOIM ANIOŁEM
KTÓREGO POKOCHAŁAM
autor
zagubiona 16
Dodano: 2006-07-11 09:49:10
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.