Zwiastun
Powiewa tiulowa firanka w duże fałdy
zawieszona
Młodziutka w strojne szaty przy oknie
przystaje
O szybę opiera swe wiotkie ramiona
Zaduma na czole, westchnienie śród łona
A oczy — dwie głębie, dwa raje!
Gdzieś w dali szumią pieniste puchary
Tajemniczy gołąb przybywa prosto z nieba
Tajemny głos chowa swą tajemnice za
kotary
Sen — demon skrzydłami żar zwiewa..
Samotna po co jej zwiewne czarowne szaty.
Przebiegła w nadziei świat z końca do
końca
Pragnęła posiądź jego ukochanego człowieka
Biegła na oślep, z krainy miłosnej z
daleka
Nie znalazła, gęsta mgła widnokrąg
powleka
Samotna, zwiewne firanki w oknie, ona na
niego czeka
Autor:slonzok- knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (9)
Pięknie.
smutne są Twoje wersy nasączone melancholia
ale nie zawsze miłość to tylko radość
Smutkiem pobrzmiewa ten wiersz o kobiecie tęskniącej
za miłością.
Pozdrawiam:)
Ładny wiersz...miłego dnia z tą piękną muzą :)))
Witajcie miłe panie - rzeczywiście nie wyszło mnie to
pierwsze zdanie, następne pewnie też, ale poprawiłem.
Czy na lepsze?
Dziękuje za ciepłe słowa.
Miłego mimo ziąbu -ciepłego dnia
Bolesław
Witaj:)
'przy oknie' 2x obok siebie nie bardzo pasuje.
Tak sobie czytam;
'wiatr zwiewną firankę na oknie zawiesza,
młodziutka, ubrana w strojne szaty przy nim staje'.
Nie gniewaj się na mnie za czytelnicze uwagi. To twój
wiersz i zrobisz jak uważasz ale dla dobra pięknego
wiersza warto coś poprawić.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
To witamy w jednomyślnym trio,też doszukałam się w
przekazie kobiecej muzy:)Pozdrawiam serdecznie:)
To tak jak ja - MamaCóra:))
Panie Bolesławie tu, trzeba poprawić: " Wiatr zwiewnie
firankę przy oknie zawieszona ..."
W twoich wierszach odkrywam obraz tej tajemniczej
muzy, którą często w nich opisujesz. Pozdrawiam :)