Życia koleje.
^^ ...Pod wpływem smutku... ^^
Ona nawet sie z tym nie kryje
że ciągle moim szczęściem żyje...
Bo wymarzyłam sobie że będę sie śmiać,
a nie tuz za nią w rogu stać...
I chociaż wiem, ze nie robi mi na złość
to mam tego wszystkiego serdecznie dość
!
"szczęście do mnie przyjdzie !" -tak
mówiłam
i z optymizmem na codzień żyłam
Ale Ono do mnie adres zgubiło
i gdzieś w ciemnym kącie się ukryło
I mam już dość tej złudnej nadziei
muszę sprostać życiu kolei.
Teraz powiem co na sercu nosze
choć tego uczucia strasznie nie znoszę.
Zazdrosna jestem że inni coś mają
i wcale tego nie ukrywają.
Podczas gdy ja umieram z tęsknoty,
cóż... w życiu są upadki i wzloty !
Teraz smutek ogromny mnie zbiera...
to wszystko jest niesprawiedliwe...
niesprawiedliwe jak cholera !
Dla mojego szczęścia... PS. wróć ! ( mieszkam niedaleko... w małym pokoiku tak gdzie smutek jeszcze leży na stoliku... )
Komentarze (3)
Końcówka najbardziej mi się podoba. Życie jest
niesprawiedliwe, to święta prawda. Zgodzę się z
przedmówcami jeżeli chodzi o emocjonki, jakoś nie
pasują do poezji
Właśnie koncowka mi sie najbardziej podoba xD
Tak sama wyrzuciłabym te minki.
Wiersz ładny/
Wiersz nawet nawet, tylko emoty ja bym wrzucił raczej
do przypisów czy tam dedykacji. Zmiany nastroju w
wierszu są widoczne, ale lepiej by było zakończyć
optymistycznie ;)