jestem dziwny taki sam choć czasem inny bywam zachłanny spragniony miłości i smaku rozkoszy kawy porannej żądny bliskości ciała twojego braku rozsądku poczucia winy melodii serca swego wygnańcem zraniony motyl ulotny chwilą swego odbicia wie
Z biegiem lat dzień urodzom może przyprawić o...
Super. Pozdrawiam z plusikiem.
Dobry i na czasie wiersz. Taki wiersz o...
Nie ma to jak pozytywna energia. Jej nigdy nie...
Urocze tęskne rozmarzenie, pragnienie...
Nie wiedziałem Macieju. Dziekuje za...
Nie przewidzimy naszej drogi życia. Jednak...