** Dziesięć świec **
Z dna szuflady. Żywym i umarłym...
Powiało zadumą,
zapachniało woskiem świec.
Każdy ciepły serca płomień
prosto w niebo zdał się biec.
Znów uświadamiamy sobie
grzejąc dłonie płomieniami,
że choć bliscy stąd odeszli
wciąż niezmiennie ich kochamy...
Pierwsza świeca zapłonie
na maleńkim grobie aniołka.
Dlaczego jest bezimienny?
Druga będzie dla kochanej prababci.
Ciągle pamiętam smak landrynek
z jej magicznej szafy.
Trzecia stanie na mogile kolegi.
Ile to już lat, gdy nie wrócił z wojska?
Czwartą zapalę nauczycielce -
od całej klasy.
Ucząc całkiem zapomniała o sobie...
Piątą zostawię kuzynce -
tak chciała wygrać z rakiem.
Szósta zapłonie poległym
na polu chwały żołnierzom.
Tym znanym i nieznanym,
co na polach leżą.
Siódma popłynie z prądem -
miej ich w opiece Boże,
do tych, których grobem
stało się zimne morze.
Ósmą zapalę tym,
których śmierć nieustępliwa
zabrała w jednej sekundzie
stawiając przydrożne krzyże.
Dziewiątą - poczętym,
a nienarodzonym,
bo los tak chciał,
albo było wygodnie.
Dziesiąta niech przyświeca nam,
byśmy rodzili się, żyli
i umierali godnie...
Komentarze (120)
Świece można liczyc w nieskończonośc - moich jest 10,
o 10 za dużo...
Dziękuję za wizytę justynie55, Zofio255, Bolesławie i
pozdrawiam serdecznie!
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego wiersza. szacunek
:}
wiersz robi wielkie wrażenie
i bardzo nim się wzruszyłem
ja nad grobami lotników
w Leconfield głowę schyliłem
już drugi rok ja tam jadę
jak te ich groby odkryłem
światełko skromne zapalę
i łzą też zroszę mogiłę...
pozdrawiam pięknie:)
Wzrusza do głębi . Pozdrawiam.
Piękny wiersz nureczko. Pozdrawiam :)
Smutny wiersz, ale prawdziwie napisany, tak od
serca,pozdrawiam
Tych świec jest dużo więcej...
Muszę kopiowac "c" z kreską, co sprawia dużo kłopotu -
Krysy - bo nie mam na klawiaturze, ale dziękuję za
zwrócenie uwagi :)
Pozdrawiam ciepło!
Jak dokładnie policzone...
Niech trwa pamięć, ogień płonie
Pozdrawiam
Zapalamy znicze pamięci, oby było ich jak najmniej.
Stello Jagodo, yasmiro, zefirze, Basiu23, graynano,
karlu, ilono86, Babo Jago, Yvet, kamrag - dziękuję za
wizytę i pozdrawiam :)
Piękny obraz mienionego czasu promykiem świec
namalowany,spokojnej nocy.
Zapalamy świece i rozpalamy serca wspomnieniami. Tego
nauczyliśmy się od Nich.
( w niektórych wersach brak kropeczki nad "c" także w
tytule.
Jesteście wielcy Karolu i kaczorze, czytacie ze
zrozumieniem - zgubiłam czwartą świecę - już ją
zapalam!
Dziękuję, że zajrzeliście.
pomimo smutku piękny wiersz
zastanawiam sie gdzie czwarta świeca
dla kogo płonie
pozdrawiam
I jeszcze jedną droga nureczko zapalmy tym których
nigdy nie odnaleziono i ciągle tli się iskierka
nadziei.
P.S. Przepraszam ale gdzie czwarta?
Spokojnej nocy paaa
Stopy wody pod kilem avatarze, zazdroszczę Ci, ja
żeglowałam ostatnio kilka lat temu na brygantynie
"Kapitan Głowacki " :)
Udanego wieczoru!