Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*** /jak potrzebują koców/

jak potrzebują koców
powstańce Majdanu
niech jadą do wsi mojej
tam

za brzeziny zboczem
gdzie się las poczyna
na skraju pola stryja
wykopią ich

kilka setek

bo my nie zdążyli
trumien
zbijać
ni grobów kopać
w popłochu my chowali

braci
w jednym dole
w koce
ich zawijali

kobiety
rozprute
dzieci
w poszwy
krochmalone

nam które dobry
przestrzegł
zanim rzeźnik naszedł
które w norze borowej
na czas się schronili

dla Boga wrócić było
dla brata cofnąć było
ostatnią oddać
posługę
i wnet uciekać

ocalić
żony i świadki
brzemienne
w życie
w spomnienie


Ciał w koce zawiniętych lub nie - tam prawie sto tysięcy.

autor

Wanda Kosma

Dodano: 2015-03-17 10:25:29
Ten wiersz przeczytano 1830 razy
Oddanych głosów: 52
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

JoViSkA JoViSkA

Wstrząsający wiersz ukazujący rąbek przerażającej
prawdy...pozdrawiam Wandziu :)

beano beano

świetny przekaz emocji,
pozdrawiam

wolnyduch wolnyduch

Tak, porażający, bardzo dobry wiersz,
pełen emocji.
Pozdrawiam serdecznie, z uznaniem.
Ostatni i nie tylko wiersz też czytam i delektuję się,
bo piękna poezja jest po to, aby się nią delektować,
Wando.
Wszystkiego dobrego życzę, niezwykłej Osobie :)

Marek Żak Marek Żak

Porażający wiersz. Pozdrawiam.

_wena_ _wena_

walki o wolność swojego kraju rządzą się swoimi
prawami, nie mnie osądzać po czyjej stronie leży wina,
jedno wiem, że dwie strony ponoszą ogromne straty
pozdrawiam

Wanda Kosma Wanda Kosma

Ale tu nikt nie nienawidzi - dlatego raz jeszcze
zaprosiłam (poniżej). A że każdy ma za uszami, to
oczywiste - różnica polega jednak na tym, CO. Poza tym
to nie oznacza, że nie można poruszać w wierszach
różnych "wycinków" rzeczywistości.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przeczytałem raz jeszcze. I raz jeszcze powtarzam, że
każdy naród ma coś za uszami. Poprzednie moje
przykłady za małe? To może akcja Wisła? Potępiona
przez SenatRP.?
Nadal uważam, że takie słowa to niepotrzebna mowa
nienawiści. Mój przodek zginął pod Cuszimą. I co? Mam
nienawidzić młodych Japończyków? Ale to tylko moje
zdanie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wanda Kosma, dziękuję za wyczerpujące przedstawienie
mi właściwej interpretacji. Zabiegałam o nią bez
złośliwości. Wiersz nigdy nie jest oczywistym zero
jedynkowym zapisem. Ja zobaczyłam w nim logikę
Hammbrabiego, co bardzo mnie "wzburzyło".:). Cieszę
się, że Autorka miała na myśli inną filozofię.
Jestem za powołaniem międzynarodowej komisji do
zbadania zbrodni na Wołyniu (niestety pewnie takowej
się nie doczekamy). pozdrawiam (ps mam wsród znajomych
ocalałą z rzezi osobę, świadka istnienia
"sprawiedliwego" banderowca, który matce z dziećmi
kazał uciekać za stertę....). Pozdrawiam.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Chianti, przybliżam w skrócie.
Wiersz nawiązujący do historii trzeba czytać w oparciu
o fakty historyczne (ich znajomość jest konieczna do
interpretacji).

Pierwsza strofa osadzona jest w czasie, gdy Euromajdan
kontynuuje dążenia wolnościowe i potrzebuje wsparcia
UE. Polacy są wtedy zaangażowani w rewolucję na
Ukrainie całym sercem, nie tylko politycznie, co wiemy
z niedawnej historii. Jako wolne państwo jesteśmy dla
U. wzorem. Wniosek, że z tej strofy wynika, iż
podważamy prawo do demokracji z powodu winy przodków
jest – mówiąc eufemistycznie – niczym nie uzasadniony.


Potrzeba „koców” w kontekście, bez którego nie sposób
czytać, to szeroko-aspektowa potrzeba wolności i
prawdy; jednak posiadanie wolności nie może zasadzać
się na zakłamaniu i pozorach, z jakimi Ukraina boryka
się dotychczas. Przywołane w wierszu "koce" to także
świadectwo polskiej długiej drogi do demokracji oraz
cena wolności.

Teraz szersze tło:
Ukraińcy mają tendencję do przeinaczania faktów
historycznych. Ich znajomość faktów związanych z
rzezią wołyńską i czystkami w Małopolsce Wschodniej –
jest nikła.
Dla Polaków, którzy są żyjącymi świadkami ludobójstwa
czy dla polskich rodzin odwiedzających miejsca mordów
swoich najbliższych lub tam mieszkających – ignorancja
w tym temacie jest niepojęta. 1. Porównywanie UPA do
AK. 2. Relatywizowanie, że były ciężkie czasy wojenne.
3. Próby budowania ukraińskiej martyrologii
wyzwoleńczej na frakcji banderowców. I parę innych...


Zbrodnie na Wołyniu i w Galicji były ludobójstwem z
pobudek nacjonalistycznych. Bestialstwem w czystej
postaci w celu eksterminacji „elementu polskiego” przy
okazji wojny i z "błogosławieństwem" Rzeszy.

Pierwsza strofa i dalsze mówią, że demokracja to
wolność nie tylko jednostki i słowa, ale także myśli
historycznej. Kontynuacja rewolucji ze wsparciem
Polaków i UE oznacza więc także dla Ukraińców
spotkanie z faktami twarzą w twarz i nie przeinaczanie
ich nigdy więcej. Głębiej: nie popełniajcie nadal
"radzieckich" błędów i nie budujcie martyrologii na
fałszywych przesłankach. Jeszcze głębiej: "koce",
których potrzebujecie (demokracja, doświadczenia), już
tam zostawiliśmy – sięgnijcie po nie tylko, tym razem
rzetelnie. Dalej jeszcze: wspierając Was, bronimy
grobów przodków, o których nie zapomnimy.

Przesłanie pochodzi od żyjącego świadka ludobójstwa,
co ma wielkie znaczenie. Np. jest tam „dobry, który
ostrzegł”... Ten dawny i ten dzisiaj... Wiele symboli
i analogii do rozpoznania – gdy się zna temat.

Dzisiaj faktyczna pomoc dla braci Ukraińców płynie od
rodzin, które z Ukrainą mają wciąż dużo wspólnego.
Nikt w demokratycznym kraju nie obarcza wnuków winami
przodków – bywa, że udzielamy pomocy krewnym
morderców naszych dziadów... Opowiadał o tym
publicznie np. Krzesimir Dębski.

Ten wiersz dotyczy emocji i stanowiska takich rodzin
(także rodziny autorki), którym - co oczywiste -
zależy na ocaleniu prawdy historycznej. Każdy pragnie
ocalić wolność, bez względu na to, kiedy jest
„powstańcem” i jakie dano mu szanse. Jednak demokracja
to nie tylko wolność, ale też prawda. Lub inaczej:
ocalić wolność znaczy także ocalić prawdę historyczną.
Wy chcecie ocalić wolność, my - prawdę. Nie ma żadnej
przeszkody, by iść w tym celu ramię w ramię, co Polacy
wielokrotnie potwierdzili (dużo zresztą ryzykując).

Dziękuję i pozdrawiam.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Pierwsza strofa zupełnie nie o tym jest, Pani Chianti.
Głęboka znajomość tematu by tu pomogła... Pozdrawiam

Donna Donna

Chianti mówiłam o oddaniu hołdu a nie obwinianiu
kolejnych pokoleń za grzechy ojców.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »