Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

* (nie chcę...)




nie chcę się popisywać
chcę tylko
chodzić nago po ulicy


a ty
który czaisz się pod witryną spożywczego
podejdziesz do mnie, flaszką fioletowego,
poczęstujesz mnie, spirytusu


a kiedy urodzę ci dziecko w krzakach
wrócisz pod spożywczy, zabijesz ekspedientkę,
ukradniesz dwa czekoladowe batoniki


dla nas, trzecim będziesz ty




Dodano: 2009-04-19 00:24:43
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

corNer corNer

"flaszką fioletowego" nagle skojarzyło mi się z
"męskość głową fioletową straszy" Wojaczka. Ale to
tylko alko..hy,hy..ol.

błońskaM błońskaM

Bardzo dobry tekst, mroczny klimat udało ci się
osiagnąć perfekcyjnie.

Vick Thor Vick Thor

wydaje mi się istnieje pilna potrzeba uziemienia
grob`a, ponieważ ma zwarcia w implantach, jak każdy
cyborg, w każdym razie procesor do wymiany.Peel wyraża
tęsknotę za całkowitą swobodą,pragnie wyzwolić się z
więzów sztywnych konwenansów, i odczuwa potrzebę
macierzyństwa.

Aleks F. Aleks F.

Mroczny jak dno życia. U mnie plus.

grob grob

blisko dobrego tekstu - brakuje jednak uziemienia -
coś w rodzaju równowagi żeby odciążyć tą tragikomedię.
No i ten "spirytus" na końcu drugiej jest zbędny - był
wcześniej filetowy i basta - starczy, "który" też
zgrzyta na początku drugiej - to brzmi jak by się
zaczynał list do Koryntian. Normalnie zacząć ... a ty/
czaisz się itd. końcówka tekstu jest nietykalna -
nie ruszać.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »