*** (nie napiszę...)
nie napiszę
pod karą śmierci
nie napiszę
nie powiem
nawet za góry złota
choć to nim przecież jest milczenie
nie napiszę
nie powiem
słów strzegąc jak mi przykazano
bo gdy słowo raz złamane
nic nie warty każdy kryształ
dusza jak rozbite szkło
nie napiszę
nie powiem
choćby mieli mnie zabić
matrwa przynajmniej
dotrzymam słowa
a moja ręka bezwładną będzie
dla wszystkich więźniów politycznych i ludzi, którzy nie mają prawa wypowiadać własnego zdania.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.