-obumrzeć-
Aniołowi zza Oceanu....
otrzymałam ziarenko mych oczekiwań
-nic ponadto nie żądam-
stało się mym obłąkaniem
-korzenie przeszyły skały-
wzrasta...
karmione żarem serca
podnóżkiem żyznego
podłoża sumienia
ktoś patrzy...
-nie w tym sęk-
-nieumiejętność obumierania w sobie-
czy potrafisz umierać w sobie?
każdego dnia umierać w sobie...?
autor
zahir
Dodano: 2008-03-16 16:34:36
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
...żeby się ponownie w sobie urodzić....kolejny ładny
utwór Pani N.;)
Ciekawy, intrygujący ... tylko czemu ma w sobie
umierać?