*** (odmówiła)
odmówiła ostatnią modlitwę
z klęczek na piechotę uciekała sprzed
ołtarza
szukając w pośpiechu wady w migających
witrażach
gubiła ostatnie myśli
goniąc szerokim traktem głównej nawy
na której posadce raz na kilka kroków
pojawiała się kropla
spadająca z jej źrenic
tworząc linię dzielącą ją od ołtarza
(linię regularnie
ruchem jednostajnym powiększającą się)
odmówiła ostatnią modlitwę
biegła – mdlejąc
mdlała – biegnąc
uciekała przed sensem
a sens ją gonił
sens ją zapraszał
odmówiła
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.