***( W ogrodzie oliwnym przed...
W ogrodzie oliwnym przed moim domem
Widziałem pocałunek
Błyszczące trzydzieści monet
Niewypłaconych Judaszowi podziękowań
Wrzeszczał że ogłosi kto i jak
Odpowiedziałem mu
Ludzkość jest po mojej stronie
Judasz się nie powiesił
Nie rozdziobały go kruki
Wrony też nie
Widziałem jak umierał
Na Golgocie na krzyżu Giewontu
Szczycie konał gdy wszedłem
Jeszcze sączyła się krew i woda i ocet
Wywiesili tablicę król
Żydowski lud uciekał
Burzowa pogoda nadchodziła
Goleni Mu nie łamano
Nie zdążyłem nawet umyć rąk
Tego jak Go grzebano nie widziałem
Unoszę się na powrozie
Srebrniki sypią mi się z kieszeni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.