>>>> Ona
Czuje, że jest ze mną od zawsze –
moja żona
Ciepłe spojrzenie rzuca do koła - to
ona.
Niedoceniana przeze mnie, z pracy
zmęczona.
Pragnę jej szczęścia i tego dokonam
Po pracy do wieczora po domu goni
Dla dzieci jest wszystkim wiedzą to oni
Wiem, że mnie kocha, jak trzeba udziela
pomocy
W dzień się kłócimy, lecz pieszczę ją w
nocy.
Jest ostoją naszego domowego ogniska
Jak ona to robi? energią wciąż tryska.
Wspaniała kucharka, a w nocy kochanka
W budżecie domowym nie zrobi nam manka.
Daje mi wszystko, co potrzebuje,
fakt czasem jej zdrowie trochę rujnuję.
Potem przeproszę utulę w ramionach
Wiem, że mi przebaczy taka już
ona…
**** Lata spędzone razem to chyba gwarancja mocniejsza niż poxipol :)****
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.