** Pestka **
Gdybym mogła -
byłabym wiśnią
w twoim sadzie,
która pachnie,
cieszy oko, rozkwita,
a potem podaje
soczyste owoce
wprost do ust.
I nawet jeśli
trafi się pestka -
niczym twardy orzech
do zgryzienia -
padnie na podatny grunt.
To za jej sprawą codziennie
kiełkuje we mnie szczęście.
autor
nureczka
Dodano: 2016-04-20 17:08:19
Ten wiersz przeczytano 5129 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (130)
Późna jesień i szaruga sprzyja refleksjom, no właśnie,
a wiersz z kwietnia... :)
Dziękuję za wizytę i komentarz Sotku, loka, Joalago :)
Ładna życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Ostatnio tylko lub aż czytam, ale skoro tak mówisz
Andrzeju - muszę się w końcu zmobilizować do napisania
- wiersze czekają w szufladzie ;)
Dziękuję za poczytanie virginio20 i Ziu-ka
Pozdrawiam!
Świetny.Pozdrawiam.
Piszesz bardzo kobieco, subtelnie. Bardzo to lubię :)
Szczęście kiełkuje stopniowo - trzeba umieć się
cieszyć najpierw małymi sprawami. Pozdrawiam budlejo i
graynano :)
Bardzo ładny Twój wiersz! przepraszam.
B
ciepło i z zachętą,,,pozdrawiam :)
Dzięki za fajny, miły koments u mnie...pisz kobieto,
bo robisz to świetnie:) pozdrawiam
Śliczny wiersz :)
bardzo udany wiersz włącznie z puentą, pozdrawiam
serdecznie :)
Szczęście to podwójne jak widzę - pozdrawiam WOJTER :)
taka mała wisienka a ile szczęścia może dać
taka mała wisienka a ile szczęścia może dać