*** /prawda nie jest tak zwana/
prawda nie jest tak zwana
mimo to usycha za roletą
jak motyl trzepie skrzydłami
aż umiera bo godność ma
"jeżeli źle powiedziałam
udowodnij co było złego
a jeżeli powiedziałam dobrze
to dlaczego... ?"
sądzie powszechny prze-biegły
co na oślep rzucasz kamieniami
choć opaskę dawno zdjąłeś
wyroki powietrze tną
wystarczy zakotwić pozory
i niepomnyś miłości bliźniego
diabeł na przekór tkwi w ogóle
misja wyniosła trwa
sądzie prze-wysoki studzienny
jesteś człowiekiem jak ja
nie procedurą ni przepisem
wartości polerką fasad
jak potem tulisz dzieci
stąpasz po trawie bosą stopą
jak śnisz się w świt zanurzasz
jak
Komentarze (33)
"«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie
przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca."-
tak zwana w mojej rzeczywistości Prawda
Każdy ma taką, jaką sobie przytuli.
Pozdrawiam :)
Prawda jest niepopularna...dobry wiersz;)pozdrawiam.
życiowo, ciekawie
Pozdrawiam