SKRUSZAŁE WSPOMNIENIA
Ususzyły się
moje wspomnienia
Najpierw zrobiły się
twarde
brzęczące
orzechowe
skorupki
Z czasem skruszały
jak kabanosy
I zmienione
w okruszki czasu
niczym pył
kawowy
na stole…
Wymagały jedynie
starannego
pozamiatania.
Anna Liber
Wrocław
02.07.2016
Wiersz z tomiku pt.: „Tańczące wiatraki”
Komentarze (5)
Wspomnienia jak perły. Za kurtyną mgły zostają mimo
wszystko w sercu. Pozdrawiam
Pozwolę sobie podobnie jak Poola
Tak już jest że jedne wspomnienia kruszeją, a na ich
miejsce pojawjają sie nowe.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny, ironiczny wiersz, pozdrawiam :)
Czas i promienne wydarzenia potrafią wysuszyć i
skruszyć każde wspomnienia... pozdrawiam :)