... twoja wina...
A każde serce złamane
na twoje spada sumienie,
a każde slowo zdeptane
nazywam twoim imieniem.
Cóżeś uczynił z mą duszą
czym serce me uczyniłeś,
aniołem jestem, katuszą
dla ciebie, tak mnie zmienileś.
I patrzę w oczy i drwiną
płacę za miłość mi daną,
za miłość prawdziwą acz dziwną
inni płacą swą raną.
Na twoje sumienie ich żałość
swój grzech na ciebie dziś składam,
za moją zdeptaną nieśmiałość
na twoje sumienie upadam.
autor
smutne oczy
Dodano: 2008-06-22 03:38:46
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
smutny wiersz, właściwie wszystkiemu jest winien...za
to co uczynił z sercem...z duszą...nawet swój grzech
składasz na jego barki...