*** (w sile różanego oddechu...)
w sile różanego oddechu
gubimy siebie
płatki korony paradoksalnie
leżą na oczach
tak radośnie było (zimą!)
wiatrem przeszyci oboje
zgubiliśmy siebie
tak nam oczy przysłoniły
zziębnięte uczucia
a ta wiosna mgłą okryta!
Komentarze (1)
podoba mi się to określenie - PARADOKSALNIE :)
świetne ...
wiersz lekko się czyta i przyjemnie ...