... i właściwie to dzisiaj...
Nie pamiętasz tych ranków zasnutych
mgiełkami,
ani brzóz, co w pokłonach nad wodą
schylone,
nie znasz wiatrów zrywistych, co pędzą nad
nami
chmur tabuny, wieczystą gonitwą
zmęczone…
Nie znasz słońca palących do brązu
promieni
ani nocy przegwiezdnych ze srebrną
poświatą,
bo cię nigdy nie wziąłem do skarbów do tej
ziemi,
i właściwie to dzisiaj przepraszam Cię za
to…
Byłaś muzą, natchnieniem, przystanią
spokoju,
dawne sprawy, być może i mówić nie
warto,
ale dzisiaj wspomnienia mnie znów
niepokoją.
Stąd ten wierszyk, więc przyjmij ode mnie
go Marto…
Komentarze (10)
pozwoliłam sobie na coś w rodzaju nieudolnego dialogu,
tak bardzo ten wiersz mi się podoba, głos na wiersz
już oddałam wcześniej -
nie przepraszaj mnie za to że nigdy nie było/ między
nami niczego co wspominać warto/ bladym świtem
przybędę do ciebie już miły/
nie odpędzisz się dzisiaj, bo księżyc mi tarczą/
brzoza będzie mi siostrą, osłoni od wiatru/
nad brzegiem jeziora tak zasnutym mgiełkami/
a świtaniem pięknym stworzysz słodki nastrój/
szeptaniem, choć słowików śpiewem przerywanym
Marta zapewne wierszem oczarowana...
I przeprosiny na pewno będą przyjęte....
Ty jej uroki nadal poezją zachwalaj...
Bo dla nich warto słać słowa święte
może jeszcze warto
wybrać się tam z Martą.
Spróbuj dać Wam szansę. Nadzieja umiera jako
ostatnia.Piękny wiersz.
bardzo cieply i miły wiersz na przeprosiny a zarazem
wytlumaczenie...dobrze dobrane rymy
całość na tak, ale tak jak i pozostali usunęłabym to
do w 2 zwrotce, i ode mnie w 3 w ostatnim wersne
w 3 zwrotce w 3 wersie uważam, że jest niepotrzebne
"do", proszę zostawić tak:
....do skarbów tej ziemi" i wtedy rytm zachowany.
poza tym wszystko ok i treść cieplutka, na TAK.
Sliczny wiersz...przeprosinowy podarunek...
...piękne przesłanie,pozdrawiam
w trzeciej zwrotce z rytmu wybija "do"...a gdyby ja
tak pominąć, byłoby: "nie wziąłem do skarbów tej ziemi
"...a treść?...jestem na tak :)
wspaniały wiersz na przepraszam - pozdrawiam