.. zapłakan ..
Stoi sama ..
.. zapłakana ..
W dłoniach skrywa łzy,
milcząc - krzyczy.
Nikt nie widzi jak cierpi,
bo odeszły marzenia.
Światła wirują
w ciemności ciszy.
Nie ma nic ..
Samotność z nią została ..
I nie mów jej,
że wszystko będzie dobrze,
że nie zawalił się świat .
Wspomnienia zostaną ..
Zrozum ją !
.. nadziei juz nie ma
Komentarze (1)
podoba mi sie ten wiersz. trudno jest zrozumiec kogos
kto nie potrafi przejsc po cierpieniu do pozadku
dzieninnego. pozdrwiam +