... i żyli długo i szczęśliwie
w ''tryskal miloscia'' nie ma mowy o zadnej fizycznosci ;-) , wiec prosze bez takich tam skojarzen :D
on tryskał miłością jakby był fontanną
szampana
ona wszystkie rewelacje przyjmowała na
wiarę
po publicznej wiwisekcji
okazali się nieprawdziwi
jak ich własne kopie
Komentarze (3)
Wiesz krayzolku, że mi sie podobał Twój wiersz i nawet
ta wiwisekcja... to słowo pasuje tu jak ulał :)
to, ze sie nie dobrali to tak na marginesie ;-)
A skad wiedziales ,ze tak sie bedzie
kojarzyc?.Powaznie to sie niedobrali...chyba zabraklo
szczerosci ... chociaz mowia ,ze przeciwienstwa
przyciagaja.Podoba mi sie bo trzeba nad nim troche
pomyslec .No i wymyslilam... a czy dobrze to juz Ty
wiesz.