00:35, 05.03.2012 r.
Pęknięta warga,
rozlewa uczucia.
Przegryziona lękiem,
fizycznym procesem człowieczeństwa.
Rozgoryczone ślepia,
mrugają bezwładnie,
w rytm,
w bicie,
w takt,
serca.
Zwiotczały mięsień,
tysięcy turbulencji emocjonalnych.
Niczym huśtawka dzieciństwa,
w bieg pożądania,
w poczucie niewinności,
w kadencję czystości,
szczeniackiej rozjuszonej tkanki
mięśniowej.
Przeplatane myśli niczym,
sweter babuni.
Dziergany wrażliwością,
okalany wyrozumiałością.
Nitki połączeń neuronowych,
pozwalają czuć,
śnić,
marzyć,
żyć,
odkrywać się na nowo.
Komentarze (5)
taki filozoficzny wiersz....
Najwięcej filozofii jest w naszych głowach.
Wartościowy wiersz, pozdrawiam serdecznie.
Filozoficzne rozmyślania - nachodzi czasem coś
człowieka, że nie wie za czym tak naprawdę czeka.
ciekawy, warto przeczytać, +
bardzo orginalny wiersz +++
pozdrawiam