12.05.2006 godzina 9:18
Dla niewdzięcznika z Warszawy
Żyje-bo jestem
W ciągłej walce
o przetwanie
Losy się skrzyżują
dziwne emocje wywołują
Od miłości do nienawiści
przez całą drogę istnienia
Choć gra wciąż muzyka
codzienności tej
Dzień mija za dniem
Wszystko miesza się
dobro z złem
Przyjaciel z wrogiem
To taki dziwny świat
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.