14
14 lat, życie przed sobą
Małe rączki i buźka
Mały aniołek
Co noc w łóżkach diabłów w ludzkiej
skórze
Robiła już wszystko
Rana cięta, złamane żebra
Ból jest niczym
Znów aborcja
Ból jest wszystkim
Posłuszna jak suka
Ze śmiechem
Jest kawałkiem mięsa
Po to, by rano
Móc pokolorować życie
Brązowym płynem
Igłą w żyle...
autor
zagubiony86
Dodano: 2007-03-07 12:52:24
Ten wiersz przeczytano 870 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.