18.09.2005
18.09.2005
Uświadomiłam sobie
co naprawdę czuję.
Czego chcę
i najbardziej pragnę.
Dowiedziałam się
o wyjeździe Twoim.
Płakałam,
dojść do siebie długo nie mogłam.
Zdecydowałam się
czekać na Ciebie.
W tęsknocie się pogrążać
pojęcia o przyszłości nie mając.
***
(a później...dzień i całe 10 miesięcy...)
Często płakałam
Ciebie widzieć rządałam,
dotykać
i całować chciałam.
Wkońcu wróciłeś
nadzieją żyć pozwoliłeś.
Ranić nie chciałeś
a jednak to zrobiłeś.
G*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.