359 Pragniesz jak nikt /Akrostych/
Popatrz
Rankiem na ciszę, nad jeziorem snów
Alabastrowa mgła otula świt
Gniewnie świszcze wiatr o marzeniach
Na niebie lśniących dreszczem, słyszysz
I nie mówisz nic, wystarczy, że
Enklawą jesteś, kiedy
Stąpamy srebrną wodą skutą lodem.
Za nami mroźno, a w sercach nieustanny
żar.
Ja mlecznym wzrokiem patrzę w dal
A ty zataczasz magiczny krąg
Kiedy słońce dotyka zaklętym promieniem.
Na chwilę znieruchomiał świat
I mowę mrozem wybieliło, nie potrzeba
słów.
Kolejnym razem wtuleni,
Tak bardzo pragniemy.
Komentarze (69)
powiem krótko - przepięknie
a ta chwila niech trwa wiecznie
usunęłabym tylko zaimek "ja"
miłego dnia, Beatko
pozdrawiam serdecznie :)
piękne metamorfozy przenoszą w inny świat cudownie się
w nim odnaleźć
Ładnie i miłosnie :). Pozdrawiam :)
Niezwykle malujesz słowem. Pospolity docenia.
Pięknie oddana atmosfera i sceneria spaceru
zakochanych. Czytałam z zachwytem ten romantyczny,
przesycony miłością i pożądaniem wiersz. Udanego i
miłego weekendu wypełnionego serdecznością:)
zawiało ostrą zimą
dobrze,że jest taka osoba w którą można się wtulić gdy
nam zimno
miłego dnia Beatko:)
I mowę mrozem wybieliło - masz świetne, nowatorskie
metafory. Trudno znaleźć w poezji coś, czego jeszcze
nie było, a Ty znajdujesz.
Dużo uśmiechu :)
Pięknie opisana miłość.
Pozdrawiam serdecznie :)
"Ja mlecznym wzrokiem patrzę w dal
A ty zataczasz magiczny krąg"- jakaż ta miłość jest
piękna.