5-Potyczki z amorem, obrażony
Obrażony
Chodź pójdziemy dziś na spacer
taką piękną mamy jesień
pochodzimy zobaczymy
co październik nam dziś niesie
zrobię kilka fotografii
trochę liści nazbieramy
pochodzimy tak bez celu
może kogoś też spotkamy
a mój amor tak z przekąsem
-a jak było w zeszłym roku
zamiast cieszyć się z jesieni
tyś chodziła jak w amoku
bym nie mówił nic po drodze
słuchać liści mi kazałaś
a jak chciałem coś powiedzieć
ty mi usta zasłaniałaś
wciąż szukałaś jakiś znaków
że przyroda do nas mówi
że wrażliwy każdy człowiek
to pająki nawet lubi
znowu liści naznosimy
bo potrzebne zawsze tobie
idź wiec sama na spacerek
ja odpocznę trochę sobie
Komentarze (17)
Sugeruję zmianę tytułu na "leniwy" albo 'przeciwny".
(+)
Super humor, czytam od końca
Witaj.
Wiersz bardzo mi się podoba.
Ach Ci romantycy, słyszą każde drżenie liścia, każdy
uśmiech widza obłoku.
Pięknie napisane, z humorkiem.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ale pięknie piszesz :):)
Doczytałam że byłaś na zaciszu , ja też z stamtąd
uciełam:):)
Pozdrawiam
⚘
Amor ma humory, ale z pewnością ten zły humorek mu
przejdzie,
a co do stworzonek pt pająki, to ich nie znoszę, ale
są one pożyteczne, o wiele mniej dzięki nim jest
insektów, a poza tym każde stworzenie żyć pragnie,
pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego wieczoru :)
amor z krwi i kości też miewa złe humory
wstając lewą nogą z łóżka, czepia się wszystkiego
i rozgląda się, gdzie jest jego służka ;)
Miłego wieczoru :)
Tutaj połowa autorów ma przeszłość na Zaciszu. Ja też.
:):)
Amory to takie obrażalskie,
krygują się, jak panienka.
Następnym razem mu przejdzie ten foch
i na spacer pójdzie.
Fajne.
Dziękuję, ikcesok, tak, czytałeś już tego amorka. Był
publikowany na Poetyckim Zaciszu. Zlikwidowałam tam
swoje konto.
Ach ten amorek. Ma charakterek. :). Pięknie
pozdrawiam. :)
Twój Amor leniwy widać jesienno-zimowe dni mu nie
służą :))) pozdrawiam z uśmiechem :))
A ten Amor jakiś znajomy :)
Witaj :))
Serdeczności przesyłam
Przesympatycznie opisałaś kłopoty ze swoją drugą
połową. I masz oczywiście rację - liście mają duszę.
:):)
czasem trzeba odpuścić...
wspólnie nie zawsze znaczy tak samo:)
serdeczności:)
przepraszam, amorek.