51
a kiedy zamknę już ostatni raz
tak na poważnie swoje oczy
gdy skamienieje już mi twarz
a robak zacznie ciało toczyć
nie chcę by smutek jakiś trwał
po zejściu moim z tego świata
by mnie się ktoś po śmierci bał
gdy dusza moja zacznie latać/?/
bo w tej kulturze, już od lat
o śmierci raczej się nie gada
o narodzinach, życiu tak
ale o zgonie nie wypada
trzeba się więc oswajać z myślą
że kiedyś przyjdzie jakiś kres
i nie brnąć w temat z nienawiścią
ale, że 'to' po prostu jest
można też zapleść wyobraźnią
złudzenia choćby warkocz wiary
kiedy się życiem nie upadło
śmielej przekraczać te wymiary
Komentarze (17)
Śmierć jest częścią życia i normalnością ale
nieakceptowaną ...potrzeba o niej mówić i z nią
,,oswajać"...Dobry wiersz.
Liczba 51 sugeruje wiek? No to pozdrawiam Cię młody
człowieku
(dopiero pierwsze pół wieku) !