(…)
Ukryta w pokoju
siedziała dziewczyna
kocem nakryła
smutną swą twarz
mała, bezbronna
trwogą ogarnięta
myślami własnymi
tak mocno pochłonięta…
Nie wiedząc czemu
siedziała tak długo
nie widząc niczego
ni słońca ni chmur
paranoją tchnięta
ostania jej myśl
nim zaśnie na zawsze
nim podda się już
to wszystko przez życie
tak smutne i złe
niszczące jej duszę
i miłość po grób.
autor
singularis
Dodano: 2007-08-03 12:31:30
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Najważniejsze w życiu to się nie poddawać....zawsze
jest wyjście z sytuacji:)
Smutny wiersz o dziewczynie, której wydaje się, że
sięgnęła już dna. Ale od każdego dna można się
przecież odbić...
ogromny ładunek smutku i beznadziei - dziewczyna
przeżywająca rozczarowanie miłością.
smutne myśli paraliżujące osobowość zamknięcie w
świecie wewnętrznym Piękny wiersz o dużej tęsknocie