* * * (A u nas Synku, po...
Czasem oszukujemy się niezwyczajnie...
„A u nas Synku, po staremu”.
Ślad pióra wije się nieszczerze,
jakby w tych kratkach na papierze
chciały się schować
inne słowa.
Przecież nie może o tym pisać,
że znów tak bardzo drżą mu dłonie,
i ból go czasem nagły zdusi,
tak, jakby w piersiach biegły konie...
Własnie! napisze o kasztance!
( On przecież jeszcze jej nie widział)
Piękna ta źrebka, długonoga
I mądra taka -
niezwyczajnie.
On przecież zawsze lubił stajnie...
Albo o sadzie mu napisze.
Pięknie zakwitły nasze śliwy -
kiedy tak człowiek spojrzy w kwiaty
to jest szczęśliwy...
Tylko się musi przypilnować,
żeby nie wspomnieć nic o matce.
(Lepiej już dodać od niechcenia
jakąś tęsknotę albo miłość
by ładniej było).
Przecież nie może mu napisać,
że znów upadła. Jak przedwczoraj.
I trzeba było po doktora...
Lepiej powiedzieć coś o łące,
lub o ziemniakach, że są spore.
Coś tam wymyśli przed wieczorem.
A teraz jeszcze raz przeczyta
list, który dostał wczoraj rano.
„Moi kochani Tato, Mamo..”
dalej o szczęściu i o pracy
nawet o domu z dużym oknem
i tylko czemu drżeniem dotknie
myśl , która się gdzieś na dnie chowa
jakby w tych kratkach na papierze
były ukryte
inne słowa.
Łódź 02.05.2007
R.J. Miniak
Komentarze (15)
Serce się ściska
Niewielu autorów może się pochwalić taką genialną
inteligencją emocjonalną.
Bo wiersz - niby nic, a kopie jak koń.
Serdecznie pozdrawiam.
Płakałam. Jeszcze płaczę...
Nie umiem inaczej...
Przy Takiej poezji
prędzej sczeznę!
ile tu zmyslenia? nie wiem...wiersz jest przerazajaco
prawdziwy. mam nadzieje, ze to tylko Twoj talent...
Jeśli jako czytelnik lub widz czuje się silne duszenie
w gardle i łzy pod powiekami pod wpływem odbieranej
treści, to znaczy, ze nie tylko ta treść trafia w sam
środek naszej duszy, ale i forma w jaką jest ubrana
jest tą najlepszą, najwłaściwiej dobraną,
najpiękniejszą jaką można sobie wyobrazić. Takie są
Twoje wiersze! Dojrzałe, wzruszające, świadczące o
głębokiej wrażliwosci i dużej inteligencji
emocjonalnej autora. Szary Wilku, mistrzowski
warsztat, poruszyłeś mnie do głębi. Chciałabym mieć
stale przy sobie tomik Twych wierszy i móc uczyć się
ich na pamięć, jak życia. Z wyrazem głębokiego
podziwu, Jola
Witam autora.nie będę się wymądrzać, powiem krótko
...piękny
Oj to były-są piekne słowa..technicznie stylem i
przemyślaną formą..zatrzymuje..
Wzruszający! Piszesz pięknie!
Zawsze staramy się chronić tych, których kochamy...
Ola
Nic do wiersza - tylko do życia, a czemuż to takie być
musi? Prawdziwe aż do bólu.
Pozdrawiam.
komentarz - bez komentarza ten wiersz sie czyta dusza
i to jest w nim wspaniałe Pozdrawiam GabrielaZ
Bardzo poruszający. Pozdrawiam. Aga
i znamy to i wiemy, dlaczego nie umiemy pisać listów
tak jak Ty
Niezwykle wzruszający wiersz. Jak bardzo oszczędzamy
najbliższych, chronimy ich, żeby żyli w spokoju i bez
zmartwień...
Wobraziłam sobie siebie po obu stronach tego listu.
Rozumiem motywy ale mimo wszystko - nie. Myślę, że on
wolałby znać prawdę.