Aborcja
Nie myśląc o skutkach,
zrobiła to...
Zabiła,
następne życie...
Swój kawałeczek duszy i ciała,
swoje geny,
poprostu wszystko to, co było
z nią związane
i co mogliśmy,
nazwać dzieckiem...
Ocierając łzy z policzków,
czytam następne artykuły.
Zabijam swoje pełne
entuzjazmu myśli
i ciągle widzę
przed oczami, to jedno,
tak okrutne słowo
Aborcja.
niestety...
dzisiaj znowu,
następne,
niepotrzebne maleństwo,
zostało poddane temu zabiegowi...
i tak jest codziennie...
Czasem warto zastanowić sie 100000 razy, niż zrobić coś, co na zawse odmieni nasze życie... Czasem życie zmusza nas do trudnych decyzji...ale to i tak nigdy nie usprawiedliwi naszego zachowania...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.