Ach te bolączki:)
skrzypi nóżka
rączka boli
głowa pęka
jest udręka
o schylaniu nie ma mowy
bo kręgosłup
nie jest nowy
stawy jęczą
do roboty
skoro dzisiaj
ja w niemocy
nieposłuszna
moja pamięć
kiedyś wszystko
pamiętałem
teraz czekaj
coś pisałem
Ku*wa mać
zapomniałem
Komentarze (22)
:) Bardzo wesoły Twój wiersz. Pozdrawiam
i jedno pytanie co dalej ?
Ty w niemocy, ja w niemocy,
nie daruję ci tej nocy:))
/skrzypi nóżka/ myślałam, że o moim stole w kuchni:)
coś jeszcze miałam napisać... zapomniałam;)
Ładnie wesoło o bolączkach, żeby w życiu te bolączki
można było przeżyć je tak na wesoło, pozdrawiam
cieplutko
Wesolutko i tak jakby o mnie:)
Pozdrawiam:)
młoda n,masz absolutną rację lepiej brzmi:)
"skoro dziś
ja w niemocy"- może "skoro dzisiaj
ja w niemocy"- po prostu tu mi się źle czytało. Reszta
ok. Niestety, utożsamiam się podmiotem lirycznym.
Ech...Pozdrawiam@
Lepiej,tak jak u Ciebie,traktować te bolączki na
wesoło.Pozdrawiam.
bardzo fajne ;-)
bym napisał co mnie boli,
ale brakło by zeszytu,
o i ze mi się rymnęło...
nie mogę wyjść z zachwytu
Pozdrawiam serdecznie
I niejedna bolączka zachodzi za skórę.Pozdrawiam.
zabawne i prawdziwe:)
:) Wesoło o naszych ludzkich bolączkach :)))))
Pozdrawiam :))))
Bardzo ładne i z uśmiechem te bolączki ale dają się we
znaki.Pozdrawiam serdecznie