Adresat nieznany
Z okazji dnia ojca ...miałem nie pisać ..a jednak napisałem ...
napiszę list do ojca
chociaż nie wiem
gdzie jest
napiszę adres nieznany
niebo czy piekło
powiedz Panie
Ty adres jego znasz
nad grobem winy
jemu wybaczyłem
dziś
chciałbym mu podziękować
za tę kromkę suchego chleba
cukrem posypaną
by miała słodyczy smak
gdy on w knajpie kurczaka jadł
śmietaną zapijał
za to że pił i bił
za każdy na sercu
odciśnięty ślad
przecież bogaty był
miał złote ręce do pracy
a gardło brylantowe
on nie wiedział co znaczy bieda
dbał o siebie
i kolegów od kieliszka
chciałem jeszcze podziękować
za to
gdy patrzyłem na niego z lękiem
uczyło mnie to życia
już wiedziałem
że nie będę podobny do niego
Autor Waldi1
Komentarze (17)
wzruszające słowa
pozdrawiam
Wzruszający..o rodzicach nigdy się nie zapomina..bez
względu na to, jacy Oni byli. Jeśli umiemy wybaczać tj
wspaniałe. Pozdrawiam serdecznie :-) Ściskam
Waldi, bardzo poruszający wiersz i zarazem wdzięczny,
że nie stałeś się takim jak ojciec...
Najważniejsze jest, aby umieć wybaczać...
Kiedyś były takie czasy jak nie dotknęły kogoś to był
taki sąsiad:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Witaj Waldku.:)
Mocny i jednocześnie, wzruszający jest, Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Bardzo wymowny, życiowy, pełen dramatyzmu wiersz, z
doskonałym zakończeniem,
dobrze umieć się uczyć na cudzych błędach, by ich nie
popełniać, dobrze, że Ty Waldku nie poszedłeś tą
drogą...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Odnajduję masę prawdy w Twoim utworze i naprawdę z
przyjemnością przyszło mi go czytać :) Pozdrowienia
dla Ciebie Waldi i małżonki :)
Dramatyczny wiersz.
Czasem takie doświadczenia uczą, jakim człowiekiem nie
być.
Pozdrawiam serdecznie :)
Waldi kochany i łzy popłynęły...ja miałam tak samo jak
Ty i za co mam dziękować...ból w sercu będzie do końca
moich dni. Pozdrawiam Was oboje życząc zdrowia i
gratuluję, że zasługujesz na miano: Prawdziwego,
Dobrego Ojca :)
Za borthem, bo lepiej nie można. Pozdrawiam
Witaj Waldi, porażające jest to Twoje wspomnienie
dzieciństwa i to że jednak mu przebaczyłeś...
Pozdrawiam Cię serdecznie
Bardzo smutny i powiedziałabym dramatyczny
wiersz...ale nikt nie mówił, że będzie
lekko...rodziców sobie nie wybieramy...pozdrawiam
Walduś :)
Najważniejsze, że Ty jesteś porządnym człowiekiem.
Potrafimy zło wybaczyć, ale serce pamięta. Pozdrawiam
serdecznie:)
w sumie to bardzo smutne podsumowanie. Ojciec powinien
być oazą bezpieczeństwa.
Wybaczyć, nie znaczy zapomnieć. Już kiedyś Tobie
pisałem, że wiem, jak to jest... Ja wiersza z okazji
tego dnia nie wstawiłem i nie wstawię... Może kiedyś.
Najważniejsze, Waldi, że Ty jesteś dobrym i porządnym
Człowiekiem.
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
Dla takich nie powinno być wybaczenie ale to każdego
indywidualna sprawa bo to jego ból. Trudne miałeś
dzieciństwo. To niestety przykre. Podrawiam i życzę
miłego dnia.