Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

AGNIESZCE

W ruczaju się przeglądam
Co przez Twe serce płynie
Błyskając słonecznymi skrami.

I patrzę w to odbicie niebieskie
Gładząc zmarszczki swej duszy,
Stresem cięte kreski.

Czyżbym pokochał w Tobie
Ulubione obrazy swoje?
Kapryśnego dziecka ekspansje?
Starca niepokoje?

Przecież słyszę
Z Twego serca matczyne śpiewanie,
Radości jak wodospad,
Motyli bujanie.

I widzę kapiące zmartwienia
Spod rzęs zasmuconych,
Jasność i ciemność na przemian,
Ciszę i gwałtowne gromy.

Także widzę ukryte pragnienia,
W podniosłych zamyśleniach-marzeniach
I dojrzałą rezygnację
W mimowolnych westchnieniach.

Na koniec mam pytanie,
Które spokój mój grzebie:
Ile kocham w tym Ciebie,
A ile siebie?

autor

KapRysiek

Dodano: 2011-07-06 12:16:41
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

BiałaCzarownica BiałaCzarownica

Piekne slowa,jednak zawsze zglebiasz sie, jesli masz
watpliwosci

DoroteK DoroteK

niepokojący wiersz, ładny, o miłości, ale właśnie...
czyjej

Kornatka Kornatka

Ładny wiersz.Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »