akordy
osiem drewnianych wieszaków
wisi w dębowej szafie
bluzka zielonożółta
spodnie od Levisa
sukienka szyta na miarę
co jakiś czas je przesuwam
ubrania nienowe niestare
powinnam szybko opróżnić
mam jeszcze ciepłą chustę
nią się zazwyczaj otulam
pomimo częstego prania
zapach nie ustępuje
perfumy firmowe najdroższe
akordy niepowtarzalnej
osiem drewnianych wieszaków
dziś usunę
są czarne
******************************
/wersja druga/
dębowa szafa pełna
drzwi niedomknięte
wystaje rękaw
guzik ostatni urwany
bluzka zielonożółta
flamastrem kod zapisany
spodnie od Levisa pamiętam
wszywałam zamek
sukienka
wykrój na miarę
granat z czerwonym szalem
co jakiś czas przekładam
ubrania nienowe niestare
powinnam dawno wyjąć
opróżnię dziś
półki
wnętrze
mam jeszcze chustę
wystarczy
otulam się nią najczęściej
choć wielokrotnie prana
zapach nie ustępuje
perfumy firmowe najdroższe
akordy niepowtarzalne
brzmią melodią subtelną
pastele
bez barwy czarnej
Komentarze (137)
Obie wersje mi się podobają.Pozdrawiam
To OK Ewuś - niechaj dwie pozostaną.
W pierwszej małych poprawek tez dokonałam. Dziekuję
Bardzo:)
Halinko, dla mnie zdecydowanie pierwsza.
Dziękuję czytającym i komentującym. Dobranoc:)
Masz rację, musze cos z tym pleniem zrobić. Zła jestem
sama na siebie:((
No troszkę się dałam oswoić:)
Nie pal tyle, kurka.
Catlerone:) słuchałam na leżąco
rozmarzyłam się, idę zapalić i na razie pa.
Dzika, oswojona...
Pić trzeba.
Bedo z ciebie ludzie:))))
WN - tak tez zaczelam robic:)))
ja, dzika zwierzyna ide do wodopoju:)
Cii_sza
https://www.youtube.com/watch?v=CIxl2iIYadI
na leżąco słucha się najlepiej:))
piotr ma rację
tylko zwierzęta piją wodę!
Poczytałam dyskusję w sprawie usuwania, dobrze, że
tylko wierszy:))
Pozwolę sobie przytoczyć, niekoniecznie dokładnie
historyjkę na ów temat.
Otóż zapytano kiedyś panią Szymborską jak to robi, że
ma tak dobre wiersze. Odparła:
- Mam w domu kominek.
Zatem, cii_szo, spokojnie usuwaj wiersze, poprawiaj,
a jeśli uznasz, że żadna poprawka im nie pomoże, pal
sześć, nie ma co żałować. Pojawią się nowe lepsze
pomysły:))))
to chyba wyjde z tego wyra i odbagnie, a kalokieri ma
racje
a catlerone zaspiewaj jeszcze cos na dobranoc bo ja
chyba zaraz na godzine co najmniej pojde czytac
jakiegos wielkiego poete - sorry ze bez znakow - na
lezaco pisze, jedna reka