Aktoreczka
Puste słowa w obcych myślach
Otuliły mnie murem kłamstw
Stając się moimi własnymi
Roztańczonymi frazesami
Stroję się w cudze marzenia
Gubiąc po drodze to, co najważniejsze
Jak marna aktoreczka
Za słabe pieniądze i wielką szanse
Zdradzam swoje własne ja
Podchmielona entuzjazmem tłumu
Uśmiecham się pusto do siebie
Już nic nie zostało do sprzedania
Stoję naga na ulicy
Kurtyna nie chce zapaść
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.