alchemia

i wyszła bomba...jeszcze tylko zapalnik...rozgrzać do
maksimum, zabrać ciepło i uciekać :)

Panaceum na...na samotność? Ciekawy wiersz,
pozdrawiam:)

fuzja kontradykcji

Witaj,mam wrażenie jakoby dwie osoby w tym wierszu
prowadziły ze sobą filozoficzną dysputę,wiersz bardzo
przejmujący,pokazujący długą drogę cierpienia,bardzo
dobry,pozdrawiam

Każdy jest alchemikiem - działa magicznie dotykiem.

Czasami dobrze być alchemikiem. Życie byłoby prostsze.
Pozdrawiam:)

...podziwiam wszystkich alchemików że wiedzą co z czym
mieszać,żeby otrzymać taki eliksir i podziwiam Ciebie
że umiesz to wszystko opisać....

muszę się oswoić z myślami zawartymi.....w
alchemii....:)

"Aberracja pragnienia
Wypijam głód" to czego szukamy?dlaczego błądzimy?
plusik:))

Intrygujący wiersz... zaciekawił mnie...

nie ma to jak eliksir miłości, ach któż by go nie
chciał mieć...

alchemia w miłości, jest po równi zatrważająca i
zachwycająca, cóż można zamieszać w kotle z ekstazą,
może to jednak nie tylko feromony ;-)

Blondynko dla mnie jesteś nr 1 ;-))) czyli papryczką
dojrzałą...;-))) pomarańczą w odczytywaniu słów
kwaśnych...pomagasz w uśmiechu zmywać tusz
zmysółw...;-))) masz w sobie alchemię.....
Słoniu...." Pachnidło " mrocznie pachnący film... to
nie mój scenariusz... słów...poczytaj o Szmaragdowej
Tablicy...
.....o poszukiwaniu...;-)))

świetny wiersz, ciekawy, pozdrawiam :)

Wielki kocioł, młode dziewice zabite dla zapachu. Tak,
'Pachnidło' widzę w tej alchemii. Toż to 'szczypta
nonsensu' (: