Alibi drwala na picie wódki
Wymamrotał drwal do żony:
- Ale dziś się narąbałem -
Po czym całkiem rozgrzeszony
W łożu legł już tylko ciałem.
Wymamrotał drwal do żony:
- Ale dziś się narąbałem -
Po czym całkiem rozgrzeszony
W łożu legł już tylko ciałem.
Komentarze (13)
ale dziś się narąbałem..coraz bardziej mnie
zaskakujesz..
Fraszka zabawna i dowcipna! :-)
Super pomysł na fraszkę:) gratuluję polotu jestem pod
wrażeniem...
a uśmiech nie zniknie dzisiaj z mojej buzki:))))
Fraszka
ale tragiczna pod pozorem zartu
Madry autor
Ustawienie fraszki na dwuznaczność słowa, to rzecz
bardzo pomysłowa. I wcale niełatwa, brawo!
co nie jest złe jest dobre - twoje jest świetne -
przepadam za utworami z humorem
Duch doustnie wprowadzony/
z dusza odplynal w niebyty/
Drwal byl wrecz zadowolony/
Odwrotnie od jego kobiety./
Fajne
Ostatni wers moglbys jeszcze bardziej udowcipnic
I takie szczęścia narąbane wracają zadowolone do
domu.Fraszka ciekawa,ale nie będę się śmiała, bo żonie
nie jest do śmiechu widząc tak swojego pana
Zgrabnie pomyślane wstęp, rozwinięcie i zakończenie w
jednaj zwrotce, gratuluję
zwięzłości umysłu.
I proszę jedno słowo a dwa znaczenia, świtne poczucie
humoru, przednia fraszka!
To jest świetne! Dowcip na najwyższą ocenę zasługuje.
Wiesz co ? - ale mnie rozbawiłeś - śmieję sie jak
"głupia" na głos sama do siebie.
Super.
Ja mam na parterze sąsiada który co dzień
jest narąbany ale żony już nie ma bo chyba ja
wykończyl. Pije jeszcze więcej dobrze, że tego nie
widzi. Tym bardziej ta fraszka tak do mnie przemawia.
Jak bym go widziała.
Super superr !!!
żona na to odpowiada- co to drwala mam czy gada? hehe
dowcipnie, brawo!