Alicja
Był alpinista, który zuchwale
lubił się bujać, wisząc na skale.
Nie ważne w deszczu, czy też w upale,
głową do dołu, choć jedno ale
ręce wiązało mu przy tym stale.
Liczył na pomnik, na piedestale,
lecz że to robił lekko niedbale
veto zgłosili podli górale.
Mąż Kaski Zygmunt co mieszka w Spale
był zapraszany na wszelkie gale.
Że niby wierny jest i morale
podnosi w górę, lecz znowu Ale
dwie z bloku obok zdarły woale
mówiąc, że wierny to on jest wcale.
Przy tym wskazały brzuchów owale,
co kres przyniosło Zygmunta chwale.
Zośkę co tańczy dość ociężale
kręcą jedynie ryży brutale,
co chodzą latem w jednym sandale
i są przeciwni każdemu ale.
Pieści swej mani liczne detale,
które się rodzą w myśli nawale.
Pragnie zawołać, „mój ideale”,
lecz się nie trafia nikt taki wcale.
Chciałem pokochać raz pewną Alę.
Nawet kupiłem w sklepie korale
dla niej w prezencie, jednak dość trwale
miłość skończyła się na zawale.
Powiem wam szczerze, głównie przez Ale
świat się znajduje w ciągłym podziale.
Przez nie są wojny o górskie hale
i kac co męczy mnie po gorzale.
Komentarze (15)
No, no tyle Al w wierszu, a w każdym wersie ukryta co
najmniej jedna.
Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Taki wiersz! Tyle w nim rymowania!
Lecz efekt przeszedł oczekiwania.
Obraz się jasny z tego wyłania,
Że wszystkie spory - przez Al knowania.
Ta alofobia - prawda, czy mania?
Nie wiem. Na temat ten nie mam zdania.
Jednak przyjemność duża czytania
Ku Twym sugestiom umysł nakłania.
Rzadki przypadek użycia monorymu. Brawo za zabawę
formą.
* ryże brutale.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku. Niech się darzy.
:):)
chciałem skomentować , ale...
pożyczę
wszystkiego najlepszego w 2023r.
nie raz lecz st-ale
WspaniALE, uśmiechnąłeś,
życząc dobrego roku,
pozdrawiam noworocznie:))
Gdyby nie było ale...
żyłoby się wspanialej:)
Pozdrawiam z uśmiechem Sławku :)
Ach te Ale!! :))
Wiadomo, że całe zło tego świata od kobiety pochodzi;)
Gdyby nie Ewa, Adam siedziałby sobie cieplusio w raju
i byłby święty spokój. :))
Pozdrawiam Cię radośnie Poeto:)
Ciekawe rozważania.
Mamy zawsze jakieś ale...
Świetna puenta wiersza.
A dla nas przesłanie, by w życiu było jak najmniej
tego 'ale'.
Pozdrawiam serdecznie
Klasa! Brawo Sławek, pięknie zaczynasz ten Rok!
Kunszt.
Głos mój i szacun jest twój!
Ciekawe wersy z tym ale.
Pozdrawiam noworocznie i życzę pomyślności.
Fajne rozważania, ciekawe jak ma na imię małżonka,
chyba nie Ala?
Wiersz mi się podoba, Sławku, ale gdyby był mój to
jeden wers widziałabym inaczej -
"mówiąc, że wierny to on jest wcale."
mówiąc - że wiernym nie jest on wcale.
Nasz język nie jest językiem angielskim i dwa
przeczenia nie są w nim czym nagannym, msz.
Pozdrawiam noworocznie Sławku,
niechaj wierność będzie przy Tobie, z Twojej i z
drugiej strony :)
Ach te Ale i nie Ale...
Szczescie z nimi
Bez nich wcale
Ale, ale zaraz chwila
Czas na łyka toast
Wszelki za wszystkie
Ale i inne panienki :)
Bo dzis dzien wielki
Nowy Rok niech szczesciem
Zagosci choćby maleńkim :)
Ech te kobiety to potrafią w życiu namieszać:)
W tym Nowym Roku, Życzę Ci dużo miłości, uśmiechu na
co dzień, radości z każdego dnia i wszystkiego tego
czego pragnie Twoje serce.
Pozdrawiam:)
Marek
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam. Też uważam, że w
życiu wszystkiemu winne jest "Ale". Pozdrawiam
serdecznie, pomyślnego dnia:)
fakt, gdyby nie to ale świat byłby prostszy.