Alkohol
Bo po co pić skoro nie trzeba?
Po co się spijać każdego dnia?
by ranić!
by trwać!
by sprawiać ból!
by iść przez życie i toczyć bój!
bój z sobą,
bój z codzinnością,
bój z niemocą.
Ale czy przy tym trzeba ranic?
Trzeb, bo inaczej sie nie da, nie można.
bo jeśli kochasz, to cierpisz,
bo jesliśli myślisz, to płaczesz,
bo jeśli ci zależy, to chcesz pomóc.
Pomóc temu, któreremu się nie da.
bo pije
i sie nie przyzna!
bo pije
i nie przestanie!
ale nadzieje jest zawsze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.