Alpejskie wspomnienie
Byliście
Tak blisko nieba
Na wyciągnięcie ręki
Wśród szczytów
Zimnych jak dłoń
Umierającego człowieka
Byliście
Tak blisko życia
Na pięć małych kroków
Wśród łąk
Pachnących jak bukiet
Urodzinowych kwiatów
Byliście
Tak blisko istnienia
Na jedno mrugnięcie okiem
Wśród dróg
Bezpiecznych jak ścieżki
Pałacowych ogrodów
Byliście
Za blisko Wieczności
Wśród niemych krzyków
Staczających się
W otchłań przepaści
Jesteście Na zawsze Żyjecie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.