Alpinistka/fraszki
Spadła aż ze szczytu,
cała dupka obolała
- innym razem wezmę czekan,
kiedy będę szczytowała.
Myśląca mamuśka
Mamo! Tatę zalała fala!
Nie martw się - jest ubezpieczony.
Ale czy od fal?
Kamieniami w niego wal!
Niewybredny
Mamo! Rekin zjadł tatę...
niemożliwe!
Tyle tutaj młodych ciał,
kto to by ramola chciał.
Demolka
Panie sędzio! On mi walnął w jaja!
Wszystkie chwyty dozwolone!
Liczy się tylko wygrana...
jaja mogą być zgniecione.
autor
karl
Dodano: 2016-08-20 16:26:39
Ten wiersz przeczytano 1489 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
no,ostro i pieprznie
ale jestem na TAK
Super
Pierwsza i ostatnia ekstra:-)
Pozdrawiam:-)
Super fraszki:)
Pierwsza i ostatnia "naj".
Pozdrawiam
:)
hmm superowe pierwsza i ostatnia wyrąbiste
pozdrawiam:)
:-)))
"Niewybredny" naj mi się :-)
Karl jakże brutalnie:))
karl pojechałeś po bandzie tymi fraszkami
pozdrawiam:)
Fajne są i takie "bolące"...
+ Pozdrawiam
mocne te fraszki!!!