AMBARAS
Kim jesteś?
Po co tu przyszedłeś?
Czego chcesz ode mnie?
Powiesz coś wreszcie?
Ach tak, Ty zakochany
Pieśń serca po cichu Cię woła
Mówisz, żeś przyszedł tu zatroskany
Ale czy ja temu podołam?
Wierzyć w to czy nie wierzyć?
Ktoś zechciał uczuciem mnie obdarzyć
Jak z taką wiadomością mam żyć?
Nie mogę tego tak po prostu zostawić
A kiedy mnie zrani boleśnie?
Co w rozpaczy biedna pocznę?
Ja wrażliwa jak kwiat na wietrze
Nie potrafię tak łatwo wybaczyć,
zapomnieć
Wybiegam w przyszłość chyba
niepotrzebnie
Liczy się przecież tu i teraz
Może szczęśliwie w miłości trwać będę
Ten chłopiec wpędził mnie w prawdziwy
ambaras
Komentarze (4)
Nie dowiesz się jeśli nie spróbujesz... Ukłony :D
Oj, nie gdybaj, nie gdybaj, bo szczęscie ucieknie i
możesz już nie znaleźć.Liczy się tu i
teraz.Pozdrawiam.
przyjemny ten miłosny ambaras pozdrawiam :)
Podoba mi się ten miłosny ambaras.
Pozdrawiam