ambiwalencja
była piękna jednocześnie brzydka
klasyczne rysy wzbudzały s(nie)pokój
oczy na podobieństwo czarnej dziury
zdolne wessać każdą formę życia
moja fascynacja rosła
wprost proporcjonalnie do lęku
na jednym oddechu - modlitwy przekleństwa
ból zwiotczałych kolan sztywnego karku
odeszła jak przyszła
bez zapowiedzi
wróci - (nie) będę gotowa
autor
Donna
Dodano: 2017-01-20 20:05:27
Ten wiersz przeczytano 1469 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
ładnie napisane
bawić się nie czekać, a jak idzie uciekać
pozdrawiam serdecznie
Podobno z nią się nie da targować...
Niech trzyma się z daleka, brrr...!
Serdeczności, Danusiu :)
"Na jednym oddechu - modlitwy przekleństwa"
...
Oby nie wróciła.
Miłego wieczoru.
mocny przekaz przytulam pozdrawiam
Na nią nigdy nie będziemy gotowi,
ale ona i tak swoje zrobi.
Dwojakie uczucia, dwojakie
postrzeganie, zwiększa tylko
zamieszanie...
:)
Serdecznie pozdrawiam!
Zgadzam się z krzemanką
Pozdrawiam Danusiu
Śmierć wzbudza mieszane uczucia. Mało kto jest na nią
gotowy, choć jest nieuchronna. Miłego wieczoru:)