Amo te...
https://www.youtube.com/watch?v=vyp9pIoC-gY "Kokieteria - sztuka uczynienia pierwszego kroku tak, aby mężczyźnie się zdawało, że to on go zrobił." - Georges Armand Masson.
Arena adoracji, alkowa Arkadii,
białych bioder bajecznych, bajkowej
bogini.
Czy cielesnych chorałów, czuć czarowne
chwile,
dusze duetu drgają, dotyku doznanie.
Eksplozja egzaltacji, efekt erotyzmu,
filmowe fanaberie, finezja finału.
Głód godny galernika, gdzież gejzer
gorący,
harce - haftka, haleczka, hipnoza
Heleny.
Intymna inspiracja, impet idealny,
już jaśnieje Jutrzenka jaśminu
jedwabiem.
Kobiecy kwant kochania, koncert
kokieterii,
lęk lilii litościwej, labirynt liturgii.
Łyżeczka łagodności, łyk łaski łóżkowej,
mój majestat miłości, motyli muskanie.
Namiętny nagi nałóg, nektar naturyzmu,
ostatni ołtarz olśnić, ogniskiem
ozłocić.
Pałam pasją perwersji, promieniem
pieszczoty,
romantyczne rozbłyski, rozczulić,
rozkochać.
Spełnienie szczytowania, stojącego
sycić,
Świtanie, śpiew Świerszczyka, ściana ścieli
światłem.
Tip-top tyłek tylusi, tkliwe
tyłozgięcia,
ulotnemu uczuciu, ubarwić urodę.
Wierność wieńczy wędrówkę, winnicy-wniknąć
wgłąb,
zadkiem zabarwić zachwyt, zasiać
zatracenie.
Żar życzliwego życia, żeńskim żalem
żywię,
źródłosłowie źrenicy, ździebko źgnąć
źrebicę.
"Wrażliwość niektórych facetów mieści się w łyżeczce od herbaty." - Łatwopalna X.
Komentarze (50)
No to nasiedziałeś się nad tym abecedariuszem, ale
fajny ci wyszedł.+ i Dobrej nocy Grzegorzu.
Grzegorzu pasuję i przepraszam,że zabrałem głos:)
Krzysiu ponosi Cię ambicja, radzę spasuj, ja czytam
prawie wszystkie wiersze, ale niektóre, które mi nie
leżą, omijam. Nie chcę robić zamętu, niech błędy
zauważą inni. Są tutaj tacy co znajdują. Jeśli
cokolwiek w wierszu Ci się nie podoba, zwróć się do
mnie, wytłumaczę, wyjaśnię i po sprawie. Więc słucham
co tam
w tym wierszu nie tak?
Witaj Grzegorzu:)
Widzę,że nieco podniosłem Tobie ciśnienie.Nie wiem
dlaczego tak się rzucasz.Powiedz jak mam wiedzieć czy
wiersz mi się podoba czy nie jeśli go nie
przeczytam.Bo może Ty tak umiesz ale ja nie.A już
wcale nie wiem gdzie napisałem,że mi się nie podoba
choć jak przyznałem wolę czytelniejsze.Czy naprawdę
nie można wyrazić swojego zdania?Czy tylko U Ciebie?
mimo wszystko pozdrawiam:)
Krzychu i Arku jak mi się coś nie podoba to tego
wiersza po prostu nie czytam...proste nie. Po co
czynicie zamęt. Nie pozdrawiam.
co do komentarza Krzychna, jestem za.
a nawet przeciw :):):)
taki wiersz - co tu mądrego napisać?
:):):)
Witaj Grzegorzu:)
Nie żebym się czepiał bo to nie mój zamysł jednak wolę
wiersze bardziej czytelne.Ja wiem,że niemało pracy
trzeba w niego włożyć ale jakoś mi nie wszystko pasuje
do wiersza:)
Pozdrawiam:)
Grzegorzu, podziwiam!
Pozdrawiam z podobaniem wielkim :)
Grzesiu, czapki z głów ...
Boskie dwa w jednym,
duży aplauz...
Uroczego popołudnia Grzesiu:)
Jestem pod wrażeniem... moc cieplutkich pozdrowień :)
Bo nad miłością trzeba pracować :)
Literka po literce :)
Pozdrawiam :)
Niebywały wyczyn aby napisać coś takiego.
Jestem pod wrażeniem takiego pisania.
Pozdrawiam:)
To jest fascynująca podróż przez prawie cały alfabet.
Widzę że zamieniłeś kolejność liter ź i ż.
Pozdrawiam;)
aleś się napracował ,że ho, ho i świetnie Ci to wyszło
podziwiam szczerze:)
miłego dnia:)