Amorek
===
Ledwie rozpoczął się dzionek
przyfrunął śliczny amorek.
Naciągnął cięciwę, wygiął łuk i....
rozległ się straszny huk!
To serce Danielika wystrzeliło jak
fajerwerek,
zapłonęło tysiącem światełek.
Perliście sie się rozsypały,
a potem chichocząc turlały.
Cały świat drżał od tej radości
nadziwić się nie mógł
niespodzianej miłości.
Ponadczasowej miłości !
Każdy by tak chciał.. może gdyby ....chciał to by miał? No , nie wiem....
Komentarze (4)
Hmm ten Amorek ...
ledwie rozpoczął się dzionek...
...jedna z moich myśli w strzałę się zmieniła i mnie w
chmury wystrzeliła:)))Dziękuję !!!!!!Nadal w chmurach
lewituję:))=====
Amorku strzelaj i trafiaj moze i do mnie doleci
....super wiersz...zawsze na czasie...
no proszę- ileż radości wywołała ta strzała!! Bardzo
fajny wiersz, z humorem !