"and I am, whatever you say I am"*

Ciekawa refleksja, myślę,
że każdy widzi w nas to co, sam chce zobaczyć, a może
jego widzenie jest li tylko poprzez pryzmat netu, na
przykład, zatem nie może być zbyt przejrzyste, msz,
sąd zawsze bywa subiektywny, a tm bardziej z ust nam
nieznanych osób.
Pozdrawiam Danusiu serdecznie:)

Ładne maski namalowałaś słowem
Czasem tak własnie trzeba z róznych powodów
POzdrawiam serdecznie Danusiu :)

Andrew, mnie rowniez ta 'tragedia' bardzo sie podoba i
jeszcze kilka innych w jej wykonaniu. Dziekuje za
odwiedziny. Serdecznosci:)

świetnie, no jest do refleksji...powiem przewrotnie,
że ta Tragedia mi się podoba+:) pozdrawiam Donna

Nelko, o wlasnie literka w literke, rownoczesnie
dalysmy odpowiedz na pytanie Milyenki. Bardzo dziekuje
za odwiedziny. Moc serdecznosci.

Milyenko... czasami te maski sa po to aby nie porazac
pocharatanym wnetrzem i po co ludziom psuc nastroj i
tak maja wystarczajaco duzo wlasnych problemow. Ciesze
sie, ze jestes i czytasz te moje odslony...bez maski.
Moc usciskow.

Czasem niestety tak trzeba, nie sposób obdzielać
innych swoim bólem, co gdzieś głęboko tkwi...super
Danusiu:)

Refleksja zatrzymuje.
Dla mnie to czysta abstrakcja. Nie nauczyłam się
"zakładać maski", ale wiem, ze z różnych powodów
ludzie je noszą. Może ze strachu przed zranieniem? Nie
wiem.
Pozdrawiam Danusiu :)

magda* tak, tak wlasnie jest. Usciski.

Mgielko, dziekuje, ze wiersz trafia i ze cos znalazlas
w nim dla siebie. Moc usciskow.

Krzychno... zupelnie szczerze przyznaje sie, ze nie
mam clue o co Florkowi chodzi... ja bardzo lubie muze
Eminem a akurat ta fraza swietnie mi pasowala do tego
tekstu. Link jaki podalam nie jest piosenka w jego
wykonaniu to juz zupelnie inna bajka, ktora jest tlem
i dopowiedzeniem wiersza. Dziekuje, ze wiernie do mnie
zagladasz. Usciski.

Black Bird, podzielam Twoje zdanie... dziekuje tez za
mile slowa pochwaly pod adresem wiersza. Moc
serdecznosci.

Jak zawsze w punkt ... :-) a to "jestem abstrakcją
chaosem bez kłamstw "zabieram :-) cudo :-)

Ukrywamy często emocje dla świata, a łzy są nasze
prywatne i nie chcemy wszystkim pokazać.

No nareszcie sobie mogę poszaleć jak na rodeo Danusiu
ale miałem przebłyski Klaryski:)tak na marginesie
celna uwaga Floriana:)

Pozdrawiam:)

"Wolę wierzyć w to, że ludzie noszą maski niż w to, że
naprawdę tacy są"...Świetny wiersz.Pozdrawiam ciepło
:-)

Witaj. Klarysko celnie zinterpretowalas co mialam na
mysli:) i nigdy nie wspominaj o jakims tam wyrzucaniu,
nigdy tak sie nie stanie. Usciski:)

Drodzy Panstwo, jak zasygnalizowalam w wierszu tak
peelka jak i tekst moga podlegac wielorakiej
interpretacji, kazda bedzie dobra, bo odzwierciedla
wasze odczucia... i to lubie. Wiec dziekue za kazdy
komentarz. Moc serdecznosci.