Andrzej Wróblewski
Ktoś mnie dziś tutaj przyprowadził...
nie jestem koneserem
nawet bywalcem
ale to jest proste i jednocześnie
zupełnie nie
złapani na chwilę przed
i tuż po niej
w kolejce
w mistycyzmie sublimacji
kobiety za praniem
zawstydzone z nagimi piersiami
myją stopy
karmią
wielki czwartek
ojcowie z synami
lub w oczekiwaniu na nich
blisko ściany wylatują z butów
tyłem do przodu
o skamieniałych twarzach
w egzekucji
wielki piątek
dziecko patrzące przez szybę
szuka matki w praniu
rozwieszonym na sznurku
w sinych objęciach zamordowanej
obrazy śmierci
które nie zacierają się w pamięci
sobota
powłoki ciał bez choćby kropli łzy
mumie
tak materialnie
wzlatują
czy wierzysz w zmartwychwstanie
„Kolejka trwa” „Żółty półakt” „Akt” "Pranie" "Rozstrzelanie surrealistyczne" „Rozstrzelania” „Kitek przy oknie” „Syn i zabita matka” "Człowiek rozdarty" "Matka
Komentarze (22)
Bogata treść. Prezentuje zarówno codzienne sceny życia
jak i refleksje na temat mistycznych i filozoficznych
kwestii. Pozostawiła mnie w stanie refleksji nad
życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem.
(+)
Witaj, dziękuję za przypomnienie malarza (moja
małość), jestem pod wrażeniem, "Syn i zabita matka",
"Muzeum".
Pozdrawiam serdecznie Agi
:)
Bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Wstrząsające obrazy. Zmuszają do refleksji. Wiersz
podobnie, bardzo dobry.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry.
Jestem nieco starszy od Ciebie. Widziałem
"Rozstrzelania", parę obrazów abstrakcyjnych, jeden w
stylu czystej formy... ale dla mnie - mimo wszystko
Wróblewski to socrealista. I to nie dlatego, że
tworzył obrazy socrealistyczne. W tym czasie bardzo
wielu bardzo różnych malarzy je tworzyło "aby zarobić
ździebełko na bułeczkę i masełko". On naprawdę w
socrealizm wierzył. Wystarczy poczytać jego prace.
Ale wiersz dobry.
Dziękuję Wszystkim za komentarze. Wiersz jest luźną
interpretacją twórczości Andrzeja Wróblewskiego, o
którym niewiele wiedziałam do dzisiaj, tak jak pewnie
wielu z Państwa. Dlatego przepraszam za zapewne zbyt
obcesowe podejście do tematu.
Ku mojemu zdziwieniu odpowiadacie Państwo w
komentarzach na pytanie postawione na końcu. To
niezwykłe, ja jestem zupełnie nikim.
Moim skromnym zdaniem wiarę poprzedza zwątpienie, mamy
wolną wolę.
Przepraszam, że dziś nie zaglądam do Was, nadrobię to
jak tylko obrazy znikną z mojej głowy.
Z komentarzy wyczytałem, że to obraz matki
podtrzymującej ciało syna, a na jej oczach odbija się
nadzieja na zmartwychwstanie... obraz musi robić
wrażenie, pozdrawiam i głos na wiersz zostawiam
Witaj,
niewiele o Nim wiem.
Z wiersza wyczytałam fascynację osobą i Jego
dokonaniami.
Skoro ktoś Ciebie do Niego doprowadził, a mnie do
Ciebie to...
Serdeczności łączę i pozdrawiam.
Katolik wierzy...taka jest głębia naszej wiary...
pozdrawiam serdecznie
Refleksja na czasie, ładnie
Pozdrawiam:-)
Zatrzymał wiersz, refleksyjny, do głębszego
przemyślenia. na TAK.
Pozdrawiam.:)
Bardzo wielu ludzi wierzy :) Pozdrawiam serdecznie +++
dobra refleksja - jednak ja wierzę w
Zmartwychwstanie:-)
pozdrawiam;-)
Z przyjemnością przeczytałam :-) to jest bardzo dobry
wiersz :-) pozdrawiam autorkę :-)