angielska love
Dla Kamili i Joanny, bo nieźle się uśmiałam przy pisaniu.
Byłam kiedyś w Anglii sama
przyleciałam w lipcu z rana.
Ty przyszedłeś na lotnisko,
By pokazać mi tam wszystko!
Zwiedzaliśmy słynną Tower,
o historii mi śpiewałeś.
Wielkie zbroje zobaczyłam,
i w królową uwierzyłam.
Na Big Benie wpół do trzeciej,
na kolację trzeba lecieć!
A o piątej na herbatce
Przedstawiłeś mnie swej matce.
Na późnej kolacji, tej o dziesiątej
Mówiliśmy coś o ślubie w piątek
Lecz już następnego ranka
Byłam w Polsce, niespodzianka?
Choć złamałam Tobie serce
Ty pisałeś jeszcze więcej
o swej Anglii ukochanej
o swej roli niezagranej.
Fascynacja żyła śmiało
Owładnęła polskie ciało,
Więc wróciłam do Londynu,
chciałam znów być Twą blondyną!
W ramię swoje mnie chwyciłeś
I przez rok nie wypuściłeś,
Była miłość między nami,
Nazywałeś mnie swą honey.
Musiałam do Poland znów jechać,
Romansowania z Tobą zaniechać.
Czekałam na kartkę-Walentynkę,
Zdenerwowana jadłam szynkę!
Przyszła tuż po końcu ferii,
I w mej smutków oranżerii
Tekstem zyskała nagrody:
This Valentine is for nobody.
Komentarze (1)
szczerze? to i ja się uśmiałam hehe niezłe teksty:)
"honey" itp