Ania
Ania
Była bardzo nieśmiała. Gdy ktoś się
zachwycał,
spuszczała skromnie oczy, płonęła
rumieńcem.
Mówili, że ma włosy jak jara pszenica,
kiedy wkładała na nie z ziół splatane
wieńce.
Nie miała ojca, matki i własnego domu.
Siostrzana obojętność pełniła rodzinę.
Czuła się niepotrzebna w miłości nikomu.
Nikt nie mówił zdrobniale żadnego z jej
imion.
Nikczemność podwoiła sieroctwa rozmiary,
i musiała to wrzucić jak kamień do
studni.
Nikt nie wiedział dlaczego świat widziała
szary,
kto jej dziecięcy uśmiech, zabił czynem
zgubnym.
Bywała nieobecna, mówiła myślami.
Trzymała się z daleka, gdy w zasięgu
bywał.
Strach marzenia dziecięce na zawsze
oddalił.
Chociaż nie rozumiała co jej wydarł
siłą.
Dorośli nie pojmują dlaczego nie powie.
I nie wiedzą jak cierpi, dopiero po
latach.
Przemoc wstydem i bólem buduje mur w
głowie.
Do końca życia siedzi w sferze uczuć
strata.
To, czego u niej szukał w małej
niewinności,
zadręczało ją brakiem chęci do kochania.
Krzyczało w niej - no zrób to, tak będzie
najprościej.
I odeszła na zawsze, piękna młoda Ania.
Komentarze (25)
Temat samobójczej śmierci wciąż wywołuje u ludzi tyle
strachu,temat na refleksję dobry .Kiedy ktoś odbiera
sobie życie, to cios . Ciągłe szukanie odpowiedzi na
powtarzające się pytanie "dlaczego to zrobił/a?"
czasem te powody znamy.Nie ma jednej prawidłowej
odpowiedzi na pytanie.Szukanie osób winnych nie ma
ostatecznego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia to tylko
moje zdanie w każdym razie wiersz smutny.
Nieszczęście i osierocenie biednej małej Ani odbiło
się przytłumieniem i nieśmiałością i zamknięciem ww
sobie, w dalszym jej życiu. Bardzo ładnie opisany
sierocy los trzynastozgłoskowcem.
Wiersz treścią bardzo bogaty, nieźle zrymowany i
dobrze poprowadzony, gratuluje pomysłu i wykonania.
bardzo wymowny wiersz, obdarto z marzeń, pozostawiono
strach przed miłością...
Nie mam siły by się rozwodzić nad wersami, piękno ich
jest mi dobrze znane, łzę ocieram , pozdrawiam i
uciekam.
Piękny wiersz Julko..Ty zawsze piszesz z klasą i takie
życiowe wiersze..tematy często tabu a takie
rzeczywiste.Nie potrafię czasami komentować twoich
wierszy,bo słów mi brakuje w gębie,poeta ze mnie
marny, ale lubię piękną poezję.Twoje wiersze należą do
tych ,które często czytam i chętnie do nich wracam...
Bardzo ciężki wiersz i zapewne masz na myśli konkretny
przykład którego nie znam,ale sama treść daje dużo do
myślenia gdyż takich wypadków jak ten jest znacznie
więcej... chociaż ten wyjątkowo ciężkie życie Ani
pokazuje w całości-to jednak studnia i ten kamień dają
mi dużo do myślenia,a opis życia posiada tragiczne
zakończenie co może też dla Ani w pewnym sensie jest
wybawieniem,a pozostał po niej ból i wstyd wśród
dorosłych-którzy dopiero teraz zrozumieli,ale za późno
już dla Ani...takie jest moje odczucie z tego smutnego
wiersza...powodzenia
Smutny wiersz. Mamy kolejny dowód na to, co wart jest
świat i życie bez miłości. Pozdrawiam+
Wiersz przepełniony tajemnicą i bólem. Przeczytałam z
uwagą.
Witam. Piękny, dramatyczny wiersz. Pozdrawiam.