[ Anioł ]
Uczyłam się latać.
Najgorsze nie było to , że mam lęk
wysokości.
Najtrudniej było mi wyobraźić sobie
skrzydła,tymbardziej że do tej pory nie
wiem jak wyglądają.
Tymbardziej anioła, który podczas
nieudanego lotu
nie miesza się z ziemią,nie
upada.Dlaczego?
Bo jego skrzydła wciąż go unoszą.
Pomyślałam sobie że chciałbym nim
być.Pięknym i boskim.Jasnym i czystym.
Delikatnym.Delikatnym tak jak zamykanie
powiek do snu.
(...)
wczoraj -
kiedy szłam przez ulicę miasta.
Dziwnie radosna muzyka zaciągneła mnie
do szyby okna pewnego budynku.
Wręcz przykleiłam własne czoło do szyby.
Spojrzałam w zaparowany oddech.
Tak mi się wydawało ,że wczoraj widziałam
anioła.
Tak to był on.napewno.Pełen podziwu.
Anioł.Tańczył na rurze - całą noc.
Komentarze (1)
"Tańczył na rurze"? O losie! Do czego ten świat
zmierza!? ;)